Autor |
Wiadomość |
zuy |
Wysłany: Pią 23:00, 21 Wrz 2007 Temat postu: |
|
Wstrzymam się od głosu chociarz jeśli miałbym wybierać to neich będzie Tekknoman |
|
|
zoltar226 |
Wysłany: Pią 16:20, 21 Wrz 2007 Temat postu: |
|
Teraz nasze rankingi jak zwykle trzeba podać ^^
1) Yattaman
2) General Deimos
3) Teknoman
4) Tygrysia Maska
5) Zorro
6) Great player Tzubasa
7) Calendar man |
|
|
Michae |
|
|
zoltar226 |
Wysłany: Wto 15:26, 11 Wrz 2007 Temat postu: |
|
W sumie to masz racje, niestety Polinii 1 było to bez rużnicy.... |
|
|
zuy |
Wysłany: Wto 0:18, 11 Wrz 2007 Temat postu: |
|
Wybacz mi ale teknoman miał fabułę i był min. o poziom wyżej od produkcji wymienionych wcześniej. Nie jest to może mega wspaniała produkcja, ale w porównaniu do poprzedników, może za taką uchodzić. |
|
|
zoltar226 |
Wysłany: Wto 0:01, 11 Wrz 2007 Temat postu: |
|
AAAAAA Geez zapomniałem o ''Teknoman'' |
|
|
zoltar226 |
Wysłany: Nie 13:10, 26 Sie 2007 Temat postu: |
|
Tak Zorro pamientam, reszty nie kojarze... |
|
|
Michae |
Wysłany: Sob 19:43, 25 Sie 2007 Temat postu: |
|
Ehh! Daimos... Moje pierwsze anime ^^...
Zapomniałeś wspomnieć jeszcze o Sally Czarodziejce, Gigi Atronto La ! (białe majteczki =P), Magicznym Zwierciadełku (To to dopiero durne było), Zorro i takie cóś o poszukiwaniu ptaka czasu ale zapomniałem tytuł.
PS. Kapitan Tsubasa a nie Cubasa. |
|
|
zoltar226 |
Wysłany: Śro 0:45, 22 Sie 2007 Temat postu: Prawie jak anime czyli yattaman itp. |
|
Z całym szacunkiem do ciebie (w sumie pijesz więcej ode mnie a to jest powód do szacunku^^) Zuy ale musze cie tym zgnoić.
Każdy z nas za pewne mając te 4-6 lat zachwycał się takimi ''anime'' które leciały na polonii 1 ja np.:
-Yattaman: w tłumaczeniu na polski ''Hurraludź'' (^^) coś kompletnie kretyńskiego bez jakiejkolwiek fabuły każdy odcinek powtarza ten sam schemat, dobro zawsze zwycięża. Do tego propagował pornografie bo głównej i jedynej schwartzcharakterce w co 2 explozji palił sie biustonosz a chodziła w takim czarno-czerwonym latexie zawsze..... pozytywnej bochaterce nigdy sie to nie zdarzyło. Nie wiem czemu ale Yattaman jest tak kretyński że aż fajny....
-Eskadra orłów czyli bajka o ekipie nastolatków którzy po szkole pracują dla jakiejs tam agencji bezpieczeństwa i lataja pseudo-ptakopodobnymi cudactwami, jest o niebo leprzy od Yattamana, ba fabuła RAZ mnie zaskoczyła, kiedy okazalo sie że główny schwartzcharakter jest kobietą (SIC!)
Ale nie wiedzieć czemu brak mu tgo pozbawionego sęsu uroku Yattamana
-Generał Deimos konkurencja dla Yattaman również brak fabuły itp. ale to nie to co pierwowzów. Miał jakiśtam wątek miłosny.
-Gwiezdny Król tandetnosciąd dekalsował nie tylko Yattamana ale nawet Power Rangers! był zbyt tandetny nawet zeby móc mieć urok tandetności znany z Yattamana.
-Great player Cubasa, chyba najambitniejsza produkcja graficznie na tym samym poziomie co reszta (żenada) ale ma jakąś (co nie znaczy dobrą) fabułe i opowiada o losach młodzierzowej drużyny piłkarskiej.
-Ulysses, też w sumie miał fabułe i zalatywał próbą udoroślania dzieci, opowiada o kosmicznych podrużnikach.
Na Polonii 1 leciało cos jeszcze zdaje mi sie ale doładnie nie pamientam polecam zaznajomienie sie z Yattamanem z tego samego powodu dla którego warto zagrac w tibie tak jak DobryMnich ma problem z Tibią tak ja mam podobny z Yattamanem..... |
|
|